Francuska firma Egis Airports Network chce nie tylko przejąć udziały w Porcie Lotniczym Warszawa-Modlin, ale być jego zarządcą. Na obecność w spółce prywatnego inwestora zgodził się już Samorząd województwa mazowieckiego. Marszałek Adam Struzik ma nadzieję, że podobną aprobatę wyrazi inny udziałowiec, państwowe Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze.
Czwartkowa konferencja prasowa marszałka województwa mazowieckiego, Adama Struzika i Anthony’ego Martina, przedstawiciela firmy Egis Airports Network, zaowocowała w nowe informacje w sprawie dalszych losów podwarszawskiego portu lotniczego w Modlinie. – Zarząd województwa wyraził wolę na obecność inwestora prywatnego w spółce port lotniczy Warszawa-Modlin. Opowiadamy się za rozwojem lotniska mimo różnych problemów, uważamy, że port ma przed sobą perspektywę rozwoju i uniknięcia wielu dyskusji odnośnie pomocy publicznej – mówił Adam Struzik.
Anthony Martin, przedstawiciel firmy Egis zarządzającej 17 średniej wielkości lotniskami w 17 krajach, wyraził zainteresowanie nie tylko przejęciem części udziałów, ale także zarządzaniem całym portem. Na początek inwestor prywatny mógłby przejąć 24 proc. Egis nie chce jednak podawać konkretnej kwoty, która byłaby wymagana do przejęcia udziałów. – Chcielibyśmy być udziałowcem i zarządzającym lotniskiem w Modlinie, jesteśmy zainteresowani rozmową z innymi udziałowcami – mówił przedstawiciel Egis.
Uważa on, że sytuacja lotnisk na Mazowszu, choć dotkniętych skutkami pandemii koronawirusa, ma potencjał do rozwoju i będzie się poprawiać. Martin widzi w Modlinie ogromny potencjał, mimo konkurencji w postaci Portu Lotniczego Radom. – Widzę duże perspektywy rozwoju ekonomicznego w Polsce, ale nie mogę wyrazić bezpośredniego stanowiska odnośnie Radomia, bo nie znam tego lotniska. Natomiast sytuacja Modlina jest obiecująca – stwierdził Anthony Martin.
Francuska firma chciałaby szczególny nacisk położyć na inwestycje, które zwiększą przepustowość lotniska w Modlinie. – Przede wszystkim mamy na względzie rozbudowę terminala, a także stworzenie większej liczby miejsc postojowych dla samolotów. Orientacyjnie to inwestycje o wartości 10 mln euro. Będziemy uczestniczyć w pracach jako zarządzający lotniska, by zwiększyć jego możliwości – dodał Martin.
Czy jednak PPL wyrazi zgodę na przejęcie udziałów przez prywatnego inwestora? Od lat wiele mówi się bowiem o konflikcie między właścicielami spółki. – Trudno na razie powiedzieć jaka będzie postawa PPL, jednak wierzę, że deklaracje nowego prezesa są zgodne z prawdą i dbają o przyszłość lotniska. Bardzo trudno byłoby negatywnie odpowiedzieć PPL-owi. Z punktu widzenia spółki, taki inwestor jest pożądany – mówił marszałek Struzik.
Przypomnijmy, że w lutym jako pierwsi poinformowaliśmy, że kupnem udziałów w Modlinie zainteresowany jest Egis Airports Network. Firma posiada udziały w lotniskach na 4 kontynentach. W 2019 roku porty francuskiej grupy obsłużyły w sumie 30 mln pasażerów i 330 tys. ton ładunków.